Zapalenie i ropnie opuszek palcowych świnek morskich

Jednym z częstszych problemów z jakim spotykają się w naszej praktyce „świnkowi” lekarze to zapalenie opuszek palcowych, w języku lekarskim określane jako pododermatitis.

Pododermatitis to problem złożony, wieloczynnikowy. Oprócz predyspozycji osobniczych do rozwinięcia zapaleń opuszek jak i częstości nawrotów tej przykrej dla świnek dolegliwości przyczyniają się niestety higiena i warunki w jakich utrzymywane są zwierzaki. W związku z tym terapia pododermatistis opiera się nie tylko na leczeniu samych ran, ale także edukacji  w zakresie poprawy jakości utrzymania zwierząt i wyeliminowaniu czynników predysponujących.

W przypadku pododermatitis znakomicie sprawdza się zasada łatwiej zapobiegać niż leczyć. Dotknięte chorobą świnki długo cierpią a ich rany goja się bardzo powoli i maja tendencje do nawracania. Leczenie często wymaga użycia antybiotyków, a czasem w przypadku bardzo zaawansowanych zmian potrzebna jest interwencja chirurgiczna.

W praktyce spotykamy się z trzema postaciami pododermatitis. 

Postać aseptyczna (bez udziału czynników zakaźnych). W tym wypadku, przy niewielkim stopniu rozwinięcia objawów, do cofnięcia choroby w większości wystarcza sama poprawa warunków utrzymania. 

Postać septyczna (zakażona). Z ran w opuszkach izolowane są różne groźne bakterie takie jak Pseudomonas aeruginosa lub gronkowiec złocisty. Bakterie te przenikają przez chorobowo zmienioną skórę przyczyniając się do powstawania bolesnych ropni i owrzodzeń. Czasami wchodzą głębiej penetrując do mięśni, ścięgien a nawet kości. U świnki mogą pojawić się objawy ogólne jak gorączka, apatia, niechęć do pobierania pokarmu i związane z tym niebezpieczne zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego. Leczenie wymaga terapii farmakologicznej.   

Postać przewlekła. Brak leczenia i poprawy warunków (stałe podrażnienie) doprowadza do nadmiernego rozrostu tkanki łącznej, powstawania ziarniniaków i licznych zwłóknień. Zwierzę ma problemy z poruszaniem a zmieniona skóra podatna jest na zranienia i nawracające zakażenia. 

Pododermatitis a warunki utrzymania

W gabinecie w trakcie wywiadu szczególna uwaga poświęcana jest podłożu na którym żyją zwierzęta. Liczy się nie tylko jakość ale także ilość wyłożonego podłoża. Zbyt twarde, ostre lub gdy jest go po prostu za mało, prędzej czy później może doprowadzić do zranień mechanicznych i ran z powodu nadmiernego ucisku. Zalecana grubość warstwy to ok. 5cm niepylącej, naturalnej ściółki. Również zbyt rzadka wymiana zabrudzonej odchodami (mocznik i amoniak działają drażniąco) sprzyja rozwojowi zapaleń. Ogromną rolę odgrywa również temperatura i wilgotność otoczenia. Świnki najlepiej czują się w pomieszczeniach w temperaturach utrzymujących się w granicach od 18 do 26 st. C. przy wilgotności powietrza od 30 do 60%. Zbyt niska temperatura wraz z wysoką wilgotnością  przyczynia się do rozwoju pododermatitis.  W otoczeniu zwierząt nie powinno znajdować się ostrych elementów. Świnka to płochliwe zwierzę, a ucieczka to moment kiedy najczęściej dochodzi do licznych zranień opuszek. Bardzo ważna a często bagatelizowana przez opiekunów jest higiena łap zwierzęcia. Do gabinetów trafiają zwierzaki z przerośniętymi raniącymi opuszki pazurami co nieuchronnie prowadzi do następstw w postaci zapaleń.

Pododermatitis a dieta

W dzisiejszych czasach nie trzeba już chyba nikogo przekonywać o związku jaki ma racjonalne odżywianie ze zdrowiem organizmu. Niestety nadal dość często w naszych gabinetach goszczą zwierzaki, których dieta nie jest zgodna z ich naturalnymi potrzebami lub niewłaściwie dobrana nie pokrywa zapotrzebowania naszych pacjentów. Podstawowym błędem jest monodieta z gotowych mieszanek „sklepowych”. Świnki morskie (jak człowiek i małpy) nie posiadaj zdolności syntetyzowania witaminyC, tak więc wymagana jest jej stała suplementacja wraz z pokarmem. Witamina C jest niezbędna do wytwarzania kolagenu tkanki łącznej i skóry a także bierze udział w odpowiedzi immunologicznej przyspieszając gojenie się ran.  Z tych względów niedobór witaminy C zajmuje ważne miejsce w rozwoju pododermatitis. Gotowe mieszanki nierzadko pomimo zapewnień producentów nie zawierzają wystarczającej ilości tej witaminy. Także źle przechowywana karma, zawilgotniała, zwietrzała lub stara będzie w nią uboga. Rozsądnie jest wprowadzić do diety dodatek w postaci świeżych warzyw i owoców (brokuł, pietruszka, papryka, jabłko) lub suplementacje gotowanymi preparatami podawanymi wraz z wodą do picia.

Niemałą rolę w występowaniu pododermatitis (co również ma związek z dietą) ma waga naszych pacjentów ponieważ bardzo często pododermatitis jest jedną jedna z chorób towarzyszących otyłości świnek morskiech.  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *