W Polsce opos krótkoogonowy (Monodelphis domestica) nie jest zwierzęciem popularnym w hodowli amatorskiej, stąd informacje na jego temat w polskiej literaturze i internecie są dość skąpe.
Tymczasem w wielu krajach jest to częste zwierzę laboratoryjne, używane do badań nie rzadziej niż świnka morska czy królik. Stąd gatunek ten został dość dobrze poznany i opisany, a w anglojęzycznej literaturze można znaleźć wiele ciekawych informacji dotyczących jego wymagań i behawioru.
Z tego względu postanowiłam napisać niniejszy artykuł, korzystając z anglojęzycznych opracowań tematu, by nieco przybliżyć te fascynujące zwierzęta polskiemu czytelnikowi.
Opos krótkoogonowy – co to za zwierzę?
Przede wszystkim – jest to torbacz. Podobnie jak kangur czy koala opos krótkoogonowy należy do nadrzędu torbaczy, linii ewolucyjnej ssaków niższych, która rozwija się równolegle do znacznie szerzej rozprzestrzenionej linii nadrzędu łożyskowców. Do łożyskowców należy większość powszechnie znanych ssaków, chociażby psy, koty, gryzonie i my sami.
Jak sama nazwa wskazuje, ssaki łożyskowe na okres ciąży wykształcają łożysko, specjalną strukturę chroniącą i odżywiającą płód. Tymczasem torbacze wykształcają jedynie prymitywną strukturę, która nie jest w stanie na dłuższą metę ochronić zarodka ani pochłaniać jego produktów przemiany materii. Z tego względu maleńkie, ledwie wykształcone torbacze opuszczają macicę samicy i udają się w kierunku torby, by w niej ssać mleko i kontynuować swój rozwój.
Opos krótkoogonowy jest jednak wyjątkiem wśród torbaczy – nie posiada torby. Malutkie oposy, długości około centymetra i ważące 0,1 g wczepiają się w sierść matki i tam rozwijają się przez kolejne kilka tygodni.
Torbacze, jako ssaki bardziej pierwotne od łożyskowców, mają też inne charakterystyczne cechy – przykładowo ich temperatura ciała jest nieco niższa niż ssaków łożyskowych, ponieważ mechanizmy termoregulacji są u nich słabiej wykształcone. Bycie prymitywniejszym organizmem ma też swoje zalety – u oposów stwierdzono znacznie wydajniejsze mechanizmy regeneracji tkanek niż u łożyskowców. Nadzwyczaj łatwo regenerują sieć komórek układu nerwowego uszkodzoną przykładowo w wyniku urazu.
Opos krótkoogonowy to zwierzę w naturze zamieszkujące tereny Brazylii, Paragwaju, Wenezueli i Boliwii. Oposy śpią w ciągu dnia w norach urządzonych wśród skał, w dziuplach, pniach powalonych drzew i tym podobnych naturalnych schronieniach. Nie przywiązują się jednak do miejsca i nocami wędrują w poszukiwaniu pokarmu lub partnera. Jeśli chodzi o pokarm nie są wybredne. Są to zwierzęta wszystkożerne, pożywiają się zarówno pokarmem roślinnym (owoce, nasiona) jak i wszelkimi zwierzętami które są w stanie zabić i zjeść, a także znalezioną padliną. Poza okresami rui są szczególnie agresywne wobec przedstawicieli swojego gatunku i starannie znakują zapachem zajmowane terytoria by uniknąć konfrontacji.
W niewoli dożywają zwykle 3-4 lat, wyjątkowo nawet do ośmiu lat. Dość często przestawiają się na dzienny tryb życia, ławo się oswajają i mają opinię czystych, łagodnych zwierząt. Oposy utrzymujemy wyłącznie pojedynczo!
W przeciwieństwie do gryzoni nie niszczą zbyt intensywnie wyposażenia klatki.
Pomieszczenie dla oposa
Najlepszym pomieszczeniem dla oposa będzie duże terrarium, które można zaprojektować samemu i wykonać z przyciętych na miarę płyt meblowych, szkła lub innego niechłonącego wilgoci materiału. Konieczne jest zachowanie prawidłowej wentylacji.
Można również przeznaczyć dla oposa klatkę, przykładowo taką jak dla kilku szczurów lub dla fretki.
Opos z pewnością zainteresuje się każdą szerszą szparą między prętami i każdymi obluzowanymi drzwiczkami – należy pamiętać, że ten gatunek to mistrz ucieczek i odpowiednio zabezpieczyć słabe punkty pojemnika hodowlanego.
Oczywiście im większe pomieszczenie, tym więszy komfort życia jego mieszkańca. Absolutnie minimalna pojemność opisywana w zaleceniach dla jednego oposa to 45 litrów, o przykładowych wymiarach 50x30x30 cm. Osobiście uważam, że opos będzie szczęśliwy dopiero w co najmniej dwukrotnie większej kubaturze.
Pamiętajmy, że opos to zwierzę bardzo ruchliwe, z silnym instynktem wędrówki, poszukiwania pokarmu i eksploracji otoczenia. Aby pomóc oposowi uporać się z tym instynktem warto zainwestować w kołowrotek do biegania, w którym zwierzę to potrafi spędzić nawet kilka godzin każdej nocy. Z tego względu, podobnie jak w przypadku chomików, kołowrotek musi być bezpieczny dla zdrowia oposa. Konieczna jest pełna, gładka bieżnia (nie z drucików ani z kratki), żeby chronić kończyny. Średnica kołowrotka musi wynosić co najmniej 28 cm, w przeciwnym razie bieganie w nim stanie się zagrożeniem dla zdrowia oposa, ze względu na długotrwale wygięty kręgosłup!
Oposy krótkoogonowe spędzają stosunkowo dużo czasu na ziemi, w porównaniu do swoich nadrzewnych krewniaków. Mimo to jednak lubią i potrafią się dobrze wspinać. Z tego względu należy zamontować w klatce dużą ilość konarów, sztucznych lian, drabinek, mostków i tym podobnych akcesoriów. W sklepie zoologicznym warto zajrzeć do działu dla gadów i papug, by poszukać inspiracji do urządzenia mieszkania dla oposa.
Konieczne jest umieszczenie w klatce pojemnika służącego zwierzęciu za schronienie na czas snu. Jest to element niezbędny dla komfortu psychicznego oposa. Za schronienie może służyć pudełko, domek drewniany lub norka czy też namiot uszyte z polaru. Ważne, by w środku mogło być ciemno i przytulnie i by schronienie miało tylko jedno wejście. Większość oposów preferuje gniazda umieszczone wysoko. W klatce/terrarium umieszczamy również ściółkę bawełnianą, ścinki tkanin, ligninę lub inny materiał do umoszczenia legowiska.
Jako podłoże na dno pomieszczenia dla oposa służyć może lignina, ręczniki papierowe, gazety, ściółka drewniana, bawełniana, kukurydziana, konopna i inne komercyjne ściółki dostępne w handlu. Ważne by nie używać trocin z drzew iglastych ze względu na ogromną wrażliwość oposów na drażniące zapachy, w tym przypadku żywic. Z tego względu nie poleca się też ściółek sztucznie aromatyzowanych ani pylących.
Można spróbować zastosować trening czystości taki jak dla innych drobnych ssaków i liczyć na to, że opos nauczy się korzystać z kuwety.
Optymalna dla oposów temperatura i związana z nią wilgotność powietrza mieści się w granicach standardowej temperatury pokojowej. Najlepiej czują się w temperaturze 24 stopni Celsjusza, więc jeśli obawiamy się, że w naszym pomieszczeniu może być znacznie chłodniej, można oposa dogrzewać. W tym celu w jednym z rogów klatki/terrarium można zamontować kabel grzewczy, matę grzewczą lub żarówkę grzewczą. Żarówka nie powinna jednak dawać silnego światła, ponieważ bardzo drażni ono oposy. Należy zainwestować w żarówkę ceramiczną, która w ogóle nie emituje światła lub w żarówkę emitującą światło czerwone lub niebieskawe. Wszystkie wspomniane produkty dostępne są w sklepach zoologicznych z wyposażeniem terrarium.
Czym karmić oposa?
Wszystkożerność oposów w naturze wcale nie ułatwia opracowania dla nich prawidłowej diety do zastosowania w warunkach domowych. Trudno zbilansować idealną dietę dla zwierzęcia, które w naturze zjada niemal wszystko!
Dlatego najważniejsze w domowym żywieniu oposów jest zastosowanie jak największej różnorodności pokarmów.
Na stałe podajemy wysokiej jakości suchą karmę dla psów. Ze względu na mniejsze zapotrzebowanie na tłuszcz u oposów możemy sięgnąć po psie karmy weterynaryjne typu „Low Fat”. Możemy również zaproponować oposowi karmę dla jeży pigmejskich, a od czasu do czasu również wysokobiałkową karmę dla fretek lub kotów. Zaleca się co jakiś czas zmieniać podawaną suchą karmę – oposy dobrze znoszą tego typu urozmaicenia.
Warto wspomnieć, że oposy w naturze chętnie atakują i zjadają mniejsze od siebie gryzonie. Stanowią one prawdopodobnie znaczną część ich diety. Wielu hodowców podaje domowym oposom myszy. Absolutnie nie polecam podawania żywych gryzoni jako pokarmu żadnym zwierzętom, ze względów humanitarnych jak i względów bezpieczeństwa. Dopuszczalne, ale niekonieczne jest podawanie gryzoni mrożonych.
Konieczne natomiast jest włączenie do codziennej diety pokarmów roślinnych w jak największej różnorodności. Zaleca się podawać oposom warzywa surowe i gotowane, owoce, a także nasiona i orzechy. Preferencje pokarmowe różnią się bardzo w zależności od osobnika, warto więc proponować oposowi rozmaite pokarmy, tak by nie popaść w rutynę i nie karmić stale tym samym, ryzykując niedoborami substancji odżywczych.
Zaleca się także podawać oposom owady. Najlepiej, aby były to żywe owady pochodzące z hodowli karmowej i odpowiednio najedzone przed podaniem. Szczególnie odżywcze gatunki to mole woskowe, świerszcze, szarańcza i karaczany tureckie.
Podobnie jak w przypadku łożyskowych ssaków owadożernych, chityna z pancerzy owadów i lekkostrawne białko w nich zawarte mogą pełnić kluczową rolę w zbilansowaniu diety oposów. Najlepiej podawać owady kilka razy w tygodniu.
Oczywiście, jak każde zwierzę, opos powinien mieć zawsze dostęp do czystej wody pitnej. Do podawania wody zaleca się standardowe poidło kulkowe.
Zdrowie oposa
Tak jak w przypadku innych gatunków drobnych ssaków, każdy opos powinien co sześć miesięcy odwiedzić lekarza weterynarii specjalizującego się w leczeniu zwierząt egzotycznych.
Oprócz standardowego badania klinicznego warto zbadać kał oposa pod kątem pasożytów, pobrać krew i mocz do analizy oraz obejrzeć jamę ustną.
Wszelkie zmiany zachowania, zmiany w wyglądzie kału i moczu, zmiany skórne, spadek apetytu lub inne symptomy niepokojące właściciela powinny bezzwłocznie skutkować wizytą w lecznicy weterynaryjnej.
Bibliografia:
– Exotic Small Mammal Care and Husbandry, Banks R., Sharp J., Doss S., Vanderford D., A John Wiley & Sons, Inc., Publication, 2010
– Anaesthesia of Exotic Pets, Longley L., Elsevier, 2008
– Biology, medicine and surgery of South American Wild Mammals, Murray E. Fowler Zalmir S., Iowa State University Press, 2001
– The Laboratory Opossum (Monodelphis domestica) in Laboratory Research, Vandeberg J., Robinson E., ILAR Journal, Volume 38, Issue 1, Pp. 4-12.
– Exotic Pet Behavior, Bays T., Lightfoot T., Mayer J., Saunders Elsevier 2006